Tak mieszkają: Riccardo Simonetti i jego dom na Majorce





"Miałem kilka pomysłów w głowie, które chciałem zrealizować. Jednak często nie potrafię sobie wyobrazić, jak te rzeczy będą wyglądać w rzeczywistości i ile miejsca faktycznie zajmą. Dlatego ogromnie spodobało mi się, że podczas spotkania z doradcami w salonie zostały przygotowane moodboardy i profesjonalne wizualizacje 3D. Dzięki temu mogłem zobaczyć, jak będzie wyglądał cały dom po pełnym urządzeniu."
Riccardo Simonetti
influencer






Inspiracje z przeszłości? Zawsze mile widziane…
Salon Riccarda to jednak nie tylko charakterystyczny dla glamour luksus i blask. Akcenty retro odgrywają tu nie mniej istotną rolę. Zwłaszcza fotel Aunt Betty, który już od lat nie bez powodu gości na liście bestsellerów KARE.



Eklektyczna kombinacja natury i ekstrawagancji
Już na pierwszy rzut oka widać, że Riccardo uwielbia kontrasty i nie waha się z nich korzystać. Czy to wnętrze dla każdego? Na pewno nie. Jest odważne i nieszablonowe. Dokładnie takie, jak Riccardo…




Minimalizm? Nie tutaj…
Zasada „mniej znaczy więcej” nadal ma wielu zwolenników, do ich grona z pewnością nie zalicza się jednak Riccardo. Kolorowe wazony, ekstrawaganckie desenie, liczne bibeloty i pamiątki – dla niego to absolutny must have.

"Wazon Muse to jeden z moich ulubionych dodatków KARE. Ozdobiony wiankiem z prawdziwych kwiatów, kojarzy mi się z klimatem festiwalu Coachella, pełnym kolorów i oryginalności."
Riccardo Simonetti
influencer